sobota, 7 lipca 2012

true love story

Jak uwierzyć w miłość,
kiedy ona ewidentnie nie wierzy we mnie?
Jak powiedzieć- jestem w stanie wybaczyć wszystko,
kiedy wiem, że on nigdy nie odpowie tak, jakbym chciała?

Wyobrażenie życia, jest takie bolesne,
ale przecież, jak mawiała poetka, 
można żyć bez powietrza.

Chciałabym móc powiedzieć 
mam dość, nie chce mi się, nie wierzę.
Sęk w tym, że chcę, że wierzę.
Czy mogę?

Chciałabym.
Mieć na tyle odwagi,
by móc spokojnie odejść.
Tak najzwyczajniej w świecie powiedzieć:
walczyłam dzielnie, lecz przegrałam.
Co więcej mogę dla pana zrobić?
Nic.
Więc żegnam.


Założę swój płaszcz, do ręki wezmę parasolkę,
zasznuruję trzewiki, i pójdę taplać się w kałuży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz